Planeta Ziemia
Kratery uderzeniowe na Księżycu
Kratery uderzeniowe na Księżycu

oraz uczniowie
Gimnazjum z Oddziałami Sportowymi w Gardei,
Szkoły Podstawowej im. Obrońców Westerplatte w Gardei
|
|
![]() |
Procedury realizacji pochodzą z NASA (Exploring the Moon -- A Teacher's Guide with Activities, NASA EG-1997-10-116-HQ – w załączeniu).
Staraliśmy się zachować modelowy sposób rozwiązywania problemów:
- Utworzenie hipotezy o przyczynach uformowania się kraterów na Księżycu,
- Eksperymentalna weryfikacja hipotezy,
- Opracowanie wyników i wniosków z doświadczenia.
Data i miejsce przeprowadzenia eksperymentu: 31.03.2012, hol główny Zespołu Szkół w Gardei.
Dziwnie ten nasz Księżyc wygląda!
Gdzie można w skupieniu coś pooglądać? – Oczywiście w Pracowni Informatycznej!
Obejrzeliśmy zdjęcia Księżyca (Fot. 01, Fot. 02 i Fot. 03) oraz film pt. Księżyc ( Fot. 04 – okładka płyty DVD) z serii wydawanej przez Rzeczpospolitą, chyba każdy nauczyciel nauk przyrodniczych to kupował. Można poszukać tej serii na wyprzedażach (??!) w tanich książkach, za groszowe kwoty – WARTO.
![]() |
![]() |
Fot. 01 | Fot. 02 |
![]() |
![]() |
Fot. 03 | Fot. 04 |
Jeśli nie dysponujemy filmem, to załączone fotografie wystarczą, by pokusić się o sformułowanie hipotezy dotyczącej czynników fizycznych mających wpływ na powstawanie kraterów, ich wygląd oraz na zmiany przestrzeni wokół nich.
Rozdałem uczestnikom przygotowane wcześniej pakiety materiałów ( w załącznikach – Pakiet_dla_ucznia.zip), czyli foliowe koszulki z:
- Kartą pracy uczestnika eksperymentu - Impact Craters – Kratery Uderzeniowe,
- Zestaw kart pomiarowych – Impact Craters – Data Chart , oryginał z NASA (wszystkie anglojęzyczne określenia przetłumaczono w instrukcji),
- 3 arkusze papieru milimetrowego formatu A4,
- Ołówek.
KAŻDY uczestnik eksperymentu, w miarę możliwości samodzielnie, wypełniał na bieżąco dokumentację, miałem przygotowanych kilka gumek i korekta bledów był bezproblemowa.
Eksperymentalna weryfikacja hipotezy
Spreparuj „księżycowy” test powierzchniowy
Dokonałem podziału grupy na trzy zespoły i postawiłem zadania:
- Zespół pierwszy (Niebieski) przynosił materace z hali sportowej (Fot. 05, jeśli możesz to połóż nawet trzy materace, jeden na drugim, teraz wydaje się to lepszym rozwiązaniem, trochę niżej napiszę, dlaczego),
- Zespół drugi (Żółty) rozkładał i przycinał folie(Fot. 06, pamiętajmy, że te materace wracają do hali sportowej, najlepiej w tym samym stanie),
- Zespół trzeci (Brązowy) w Pracowni Fizycznej pakował do skrzynek konieczne przyrządy.
![]() |
![]() |
Fot. 05 | Fot. 06 |
Każdy z zespołów otrzymał następnie wiaderko z piaskiem dla szynszyli (b. drobny, czysty, do nabycia w cenie ok. 14 zł w sklepach zoologicznych) oraz pigment do barwienia farb w kolorze.... nazwy swojego zespołu I sitko. Wiaderko piasku wystarcza na wykonanie warstwy ok. 2 cm (Fot. 07). Za pomocą sitka delikatnie należy rozsypać warstewkę barwnika (Fot.08 i Fot. 09). Wszystkie czynności – choćby kilkoma słowami – notujemy (Fot. 10 i Fot. 11 – widok perspektywiczny)!
![]() |
![]() |
Fot. 07 | Fot. 08 |
![]() |
![]() |
Fot.09 | Fot. 10 |
![]() |
|
Fot. 11 |
Uderzeniowe tworzenie kraterów
Ustaliliśmy masę wybranych udarów- kulek z kolekcji Pracowni Fizycznej (Fot.12). Zapisaliśmy (Fot.13).
![]() |
![]() |
Fot. 12 | Fot. 13 |
Upuszczając kulki z określonej wysokości (Fot. 14), otrzymaliśmy pierwsze kratery (!) (Fot. 15 i Fot. 16 – z pięknym wyrzutem poza ściany krateru, Fot. 17).
![]() |
![]() |
Fot. 14 | Fot. 15 |
![]() |
![]() |
Fot. 16 | Fot. 17 |
Następnie bombardowaliśmy nasze pola robocze z różnych wysokości i różnymi kulkami (Fot. 18).
![]() |
Fot. 18 |
Musiałem, po pierwszym uderzeniu, powstrzymać u uczniów naturalną chęć wyrównania pola roboczego. Argument był jeden i prosty: „Przecież na Księżycu nikt nic nie wyrównuje, – dlatego tak wygląda. Właśnie ODTWARZAMY historię Księżyca – zobaczmy, co wyjdzie”.
Zespół Niebieski próbował też ukośnych uderzeń puszczając kulkę przez rurę z PCV (normalnie „pracuje w elektrostatyce”).
Otrzymaliśmy ciekawe powierzchnie prezentowane na zdjęciach: (Fot. 19, Fot. 20, Fot. 21 i Fot. 22).
![]() |
![]() |
Fot. 19 | Fot. 20 |
![]() |
![]() |
Fot. 21 | Fot. 22 |
Zespoły zaczęły opracowywać wyniki, robić pierwsze wykresy (Oj, te wykresy! Spokojnie pomóżmy uczniom je wykonać. W tych okolicznościach to jest naprawdę trudne zadanie, szczególnie dla uczniów szkoły podstawowej. Może usłyszymy, satysfakcjonujący głos zachwytu „ Ach, to TAK i coś widać!”).
Powoli zbliżaliśmy się do wielkiego finału. Stwierdziliśmy zgodnie „Raz – a dobrze”, ale jak to bywa w życiu było... dwa razy.
Przygotowano jeszcze raz powierzchnię (Fot. 23) i (Fot. 24). Udarem była 15 kg kula od naszego 9–cio metrowego wahadła Foucaulta (mamy!).
![]() |
![]() |
Fot. 23 | Fot. 24 |
![]() |
![]() |
Fot. 25 | Fot. 26 |
Pierwsze uderzenie trochę nietrafione (Fot. 25), drugie lepsze (Fot. 26). Kratery imponujące! Ale... udar przeciął folię i... materac. Szkoda – dlatego radzę położyć więcej materaców lub nie stosować tak ciężkich udarów.
Ze strony zespołu Brązowego padło pytanie: „Co będzie jeśli NARAZ spadnie 6 kul?” Odpowiedziałem „ Idźcie po zestaw kul bilardowych i sprawdzimy!” (Fot. 27).
Dzięki foliom łatwo zebrać piasek, który można kiedyś użyć do kolejnego powtórzenia eksperymentu (Fot. 28).
![]() |
![]() |
Fot. 27 | Fot. 28 |
![]() |
![]() |
Fot. 29 | Fot. 30 |
Dokumentację uzupełniać należy na bieżąco. Pisząc na podłodze, ścianie czy kolanie ( „Bo to, proszę Pan, fajnie – nie w ławce”) (Fot. 29).
Zostawiliśmy po sobie pamiątkę w antyramie na ścianie (Fot. 30) i idealny )porządek!(Fot. 31)... .
![]() |
Fot. 31 |
Uczestnicy i uczestniczki (oczywiście) zabrali swoje pakiety dokumentów do domu w celu opracowania wniosków.
Oddanie pakietu po wypełnieniu skutkuje ocenami w dzienniku lekcyjnym, przedmiot - fizyka.
Wyniki
Uczniowie na podstawie przeprowadzonego doświadczenia odpowiadają na szereg napisanych w instrukcji pytań.
Autorzy procedur, w dość płynny i sprytny sposób, wprowadzili pojęcie energii kinetycznej! Dali sobie z tym radę nawet uczniowie klasy VI szkoły podstawowej.
Mój komentarz do doświadczenia
Pomysł takiego eksperymentu zafascynował mnie do tego stopnia, że:
- Jako osoba słabo znająca język angielski przetłumaczyłem niezbędne do doświadczenia dokumenty.
- Celowo Karta Pomiarów jest oryginalna, by uczniowie oswajali się z anglojęzycznymi dokumentami. Jednak, myśląc głownie o młodszych eksperymentatorach, wszystkie słowa są przetłumaczone w instrukcji.
- Wymyśliłem stosowanie piasku dla szynszyli, gdyż jest on wyjątkowo drobny i czysty, ale kosztuje, (jednak można go będzie wielokrotnie zastosować).
- Autorzy procedur zalecają na finał strzelić kulką z procy. Hmmm. Jak zrobić procę, to doskonale pamiętam i pamiętam jak działa. Zrezygnowałem ze względów bezpieczeństwa. Przesadziłem trochę z wielkością kuli ( 150N x 2m)! i praktycznie 100% idzie w zderzenie. Efekt jednak był imponujący...
- Bardzo mi się podoba sposób wprowadzenia pojęcia energii kinetycznej. Wielokrotnie będę wracał do tego podczas lekcji fizyki.
- Całkowity koszt to ok. 60 zł (został piasek, 50 % barwników i 3 sitka!).
To moja propozycja wykonania eksperymentu. Zachęcam do spróbowania. Ewentualne pytania proszę kierować na adres This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. .
Pliki załączników:
- Pakiet_dla_ucznia.zip
- Materialy_zrodlowe.zip